Pistacjowy sernik na zimno z białą czekoladą...
Zrobiłam dzisiaj pistacjowy karmel. Uwielbiamy pistacje! Lubimy też serniki. Postanowiłam połączyć obie te rzeczy. Bez jajek i mąki! Nie mogę jednak napisać, że jest to deser bezglutenowy, bo ponoć w czekoladzie może się on znaleźć. Poza tym w treści „Składu” na opakowaniu napisano, że może zawierać ona zboża. Niemniej jednak ciasto wyszło GENIALNE!
Składniki:
Spód
100 gramów gorzkiej czekolady 70 %
40 gramów czekolady mlecznej
100 gramów masła
100 gramów migdałów nieblanszowanych
Masa sernikowa
Pistacjowy karmel (zrobiony w takiej gramaturze, jak w przepisie w podanym linku) + 10 gramów prażonych pistacji do ozdoby ciasta
250 gramów serka mascarpone
200 gramów sera twarogowego chudego
400 gramów śmietany 36 %
Około kopiastej łyżeczki cukru pudru – ma on za zadanie tylko ułatwić Tobie ubicie śmietany na sztywną masę
14 gramów żelatyny
Polewa
100 gramów białej czekolady
50 gramów masła
30 gramów śmietany 36 %
10 gramów wspomnianych w składnikach na masę sernikową prażonych pistacji
(ewentualnie) 12 gramów startej gorzkiej czekolady 70%
Przygotuj spód sernika. Praż migdały na suchej patelni na średnim ogni przez około 3 – 5 minut – żeby się nie przypaliły! Odstaw do innego naczynia, by trochę wystygły. W tym czasie w rondelku roztop masło (uważaj, żeby się nie zagotowało) i dodaj połamaną w kostkę czekoladę. Mieszaj, aż składniki się rozpuszczą i połączą. Migdały zblenduj na proszek, dosyp do masy i zamieszaj. Jeszcze mocno płynny spód wylej na dno tortownicy o średnicy 20 – 24 cm i dobrze rozprowadź. Wstaw do lodówki do momentu, aż nie będziesz wylewać na niego masy sernikowej.
Wykonując karmel przygotuj żelatynę: zalej ją (tylko do przykrycia jej powierzchni) zimną wodą, wymieszaj dokładnie i odstaw na 10 minut do napęcznienia. Gdy wyłączysz już grzanie karmelu i wszystkie składniki do zrobienia go z nim połączysz, wrzuć żelatynę do jeszcze ciepłej masy i dobrze wymieszaj – musi się całkowicie rozpuścić. Wlej karmel do czystego naczynia i zostaw do całkowitego wystudzenia.
Jeśli karmel zrobiłeś wcześniej i jest już zimny, możesz do wyłożyć na patelnię i na małym ogniu delikatnie rozpuścić, żeby znów stał się płynny. Wtedy wyłącz grzanie i dodaj napęczniałą żelatynę.
Robiąc masę sernikową ubij bardzo dobrze schłodzoną śmietanę (ma stać w lodówce, nie na szybko w zamrażarce, przez minimum 2 godziny!) ubij na sztywno z dodatkiem cukru pudru. Będzie to dość długo trwało, ale rób to cierpliwie. Na początku możesz użyć przez chwilę szybszych obrotów miksera, ale później zejdź na niższe, by nie zrobiło się z masło. Śmietana będzie ubita, gdy po przechyleniu nic nie będzie spływać. Ma się trzymać sztywno w misce nawet wtedy, gdy odwrócisz ją do góry dnem! Odstaw śmietanę do lodówki. W osobnej misce Zmiksuj przez około 30 sekund ser twarogowy, by rozdrobnił się na mniejsze grudki. Dodawaj na zmianę po kopiatej łyżce serka mascarpone i karmelu pistacjowego za każdym razem dokładnie miksując na średnich obrotach. Kontynuuł, aż oba dodatki będą całkowicie połączone z twarogiem.
Wyjmij śmietanę i włóż do niej jedną kopiastą łyżkę masy serowej. Krótko zmiksuj na niskich obrotach – tylko do połączenia składników. Następnie 1/3 śmietany dodaj do masy serowej i dobrze zmiksuj na dużych obrotach. Resztę śmietany dodaj do masy i wymieszaj delikatnie szpatułką (tylko do połączenia składników). Całość wylej na stężały już całkowiecie spód i dobrze rozprowadź. Masa jest bardzo gęsta. Dobrze wyrównaną z wierzchu masę sernikową na czekoladowym spodzie wstaw do lodówki.
Zajmij się polewą. W kąpieli wodnej rozpuść masło i czekoladę połamaną na kosteczki w suchej misce, której średnica będzie większa niż średnica garnka z gorącą wodą (nie gotującą się). Postaw ją na nim i co jakiś czas mieszaj. Tą czynność możesz wykonać również przy pomocy mikrofalówki (bardzo uważaj, bo – zwłaszcza biała – czekolada szybko może się zważyć). Należy wrzucić połamaną czekoladę do odpornej na gorąco miseczki. Maksymalnie co 10 sekund wyjmować z urządzenia i mieszać, aż do momentu, gdy czekolada się rozpuści. Dodaj śmietanę i dokładnie wymieszaj, aż się połączą. Wylej polewę na zastygnięte ciasto (szybko zastyga w lodówce). Dokładnie rozprowadź ją. Udekoruj według uznania. Ja użyłam, oprócz prażonych pistacji, startej czekolady gorzkiej.
Ciasto odstaw do lodówki na noc.
SMACZNEGO!